Przewiń do góry

Rzeczpospolita

Rolnicy sprzedający bydło, konie i świnie płacą większy VAT niż handlujące mięsem ubojnie.

Żywe zwierzęta są bowiem wyłączone z wykazu towarów opodatkowanych niższą stawką VAT.

Ustawodawca zrobił to jednak mało precyzyjnie. Żywe zwierzęta umieścił bowiem najpierw na liście towarów opodatkowanych 8-proc. VAT (załącznik nr 3 do ustawy o VAT). Potem zaś w załączniku nr 10 przewidującym 5-proc. stawkę podatku, ale z wyłączeniem. Dokładnie brzmi to tak: do towarów opodatkowanych 5 proc. VAT zalicza się zwierzęta żywe i produkty pochodzenia zwierzęcego z wyłączeniem zwierząt żywych i ich nasienia.

- Jak rozumieć ten przepis? Czy oznacza, że wyższa stawka obowiązuje tylko na sprzedaż zwierząt zarodowych jak ogiery i knury? - pyta czytelnik Rz".

Problem ten jest też szeroko dyskutowany na internetowych forach księgowo-podatkowych. "Zwierzęta żywe i ich nasienie to może być np. buhaj rozpłodowy" czytamy na jednym z nich.

- Ustawodawca faktycznie zastosował mało zrozumiałą technikę legislacyjną - mówi Maria Kukawska, doradca podatkowy, partner w Stone &  Feather Tax Advisory. - Jednakże z zestawienia wszystkich przepisów wynika, że sprzedaż żywych zwierząt, takich jak bydło mleczne, konie, owce, świnie, drób, będzie opodatkowana 8-proc. VAT.

Niejasne wyłączenia

- Tak samo jest z nasieniem, które może być przedmiotem samodzielnego obrotu - dodaje Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy, partner w kancelarii Kolibski Nikończyk Dec i Partnerzy. - Moim zdaniem pojęć "zwierzęta żywe i ich nasienie", użytych w załączniku nr 10 ustawy o VAT, nie należy czytać łącznie, co oznacza, że ustawodawca nie wyłączył ze stosowania 5 proc. stawki tylko zwierząt rozpłodowych. Wyższy VAT należy zapłacić od sprzedaży wszystkich żywych zwierząt, a także osobno ich nasienia. Niższą, 5-proc., stawkę zastosujemy tylko do dostawy ryb.

Takie wnioski można też wyciągnąć z odpowiedzi ministra finansów na interpelację poselską nr 20 081. Zapytano w niej, czy wyłączenie ze stosowania niższej stawki VAT dotyczy tylko rozpłodników, np. knurów.

Minister podkreślił jednak, że w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług zwierzęta żywe i ich nasienie to odrębne kategorie. W okresie od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2013 r. opodatkowane są 8-proc. VAT. Niezależnie od sposobu ich przeznaczenia, tj. zarówno na cele rolnicze, jak i pozarolnicze.

- Inaczej będzie wyglądało rozliczenie u tzw. rolników ryczałtowych - wyjaśnia Andrzej Nikończyk. - Są oni zwolnieni z VAT, który rozlicza u siebie nabywca ich produktów. Wielu rolników wybrało jednak opodatkowanie na ogólnych zasadach, dzięki temu mogli bowiem odzyskać podatek naliczony płacony w wypadku inwestycji. Oni, sprzedając żywe zwierzęta, zapłacą 8-proc. VAT.

Czy rolnik straci

- Jeśli rolnik sprzedaje zwierzęta do ubojni, to na następnym etapie obrotu podatek wyniesie już tylko 5 proc. - mówi Maria Kukawska. - Taką stawką jest bowiem obciążona dostawa mięsa. Rolnik rozliczający VAT nie powinien jednak na tym stracić, bo ciężar podatku ponosi przecież ostateczny konsument.

Niższej stawki nie można również zastosować na takie produkty pochodzenia zwierzęcego, jak wełna strzyżona, jaja wylęgowe, wosk owadzi, embriony zwierzęce do celów reprodukcyjnych.

Autor: Przemysław Wojtasik

Źródło: Rzeczpospolita

Artykuł z dnia: 2011-03-09

Wróć